Jeśli lubicie zwierzaki tak jak my i nasi klienci to wiemy też, że jak my macie kłopot z „odkłaczeniem” domu i garderoby z sierści swojego pupila.
Nie istotne czy to pies, kot czy królik albo świnka morska. Czy sierść ma długą, krótką, białą czy czarną. Jak każde zwierze ze względu na wiek, na pogodę, na stres czy porę roku nasze ukochane stworzonko raz po raz będzie gubić futro, zostawiając je na wszystkich materiałach dookoła – meblach, dywanach, firankach i naszych ubraniach.
Co zrobić by zminimalizować skutki linienia zwierzaków i cieszyć się zarówno ich towarzystwem jak i czystością w domu? Jak pozbyć się sierści z tapicerki auta, obicia kanapy czy ulubionej marynarki?
Sierść najlepiej usuwa się z ubrań i wszelkiego rodzaju materiałowej rolką z taśmą klejącą. Jeśli nie mamy kupnej rolki dobrze sprawdza się w sytuacji awaryjnej zwykła ale szeroka taśma klejąca. Owinięta dookoła dwóch palców odwrotną stroną spełnia taką samą rolę. Na niektóre materiały działa także szczotka do ubrań – ważne by pamiętać o jednym kierunku wyczesywania materiału.
Ubrania i pokrowce z materiału, do których sierść przylega zbyt intensywnie i jest ciężka do usunięcia wspomnianą rolką lub szczotką do ubrań najlepiej wyprać w pralce. Do pralki dobrze dorzucić ścierkę do naczyń.
Ścierka podczas wirowania powinna zebrać włosy z ubrania ponieważ jej faktura jest nieco bardziej chropowata. Uważajcie jednak by wrzucane tkaniny nie były zbyt delikatne i nie uległy zniszczeniu przez zahaczenie się np: o szorstką ścierkę.
Przed prasowaniem jakichkolwiek ubrań i materiałów należy wyczyścić powierzchnie deski wałkiem z taśmą oraz przetrzeć miejsce, na które odkładać będziemy ubrania.
Zminimalizuje to ilość sierści widocznej na świeżo wyprasowanych zwłaszcza ciemnych ubraniach. Podobny efekt uzyskamy chowając je od razu do szafy i zamykając każdorazowo do niej drzwi.
Na nic jednak zdadzą się nasze metody jeśli nie zadbamy o to by sierść regularnie ściągać z mebli i obiektów codziennego użytku. Tu sprawdzić się może dobrze ukryta taśma dwustronna lub łepek na muchy do którego przyczepiają się fruwające kłaczki.
Do tego typu powierzchni można wykorzystać również piórko do czyszczenia kurzu zbierające włosy na zasadzie odbierania ładunku elektrycznego, tak samo jak zbiera kurz z mebli.
Najważniejsze jednak by wiosną i jesienią, kiedy zwierzęta zmieniają futro na sezonowe, regularnie je wyczesywać. Usuwając wyleniałą sierść minimalizujemy jej osadzanie się na ubraniach i tapicerce.
